Jednym z najczęstszych pytań rodziców planujących zapis dziecka do żłobka jest: czy moje dziecko będzie ciągle chore? Faktem jest, że maluchy w żłobku częściej chorują – zwłaszcza na początku. Nie musi to jednak oznaczać, że trzeba zrezygnować z opieki grupowej. Można skutecznie wspierać odporność dziecka i ograniczyć częstotliwość infekcji. Jak to zrobić? Sprawdź sprawdzone sposoby.
Dlaczego dzieci w żłobku częściej chorują?
Małe dzieci budują odporność w kontakcie z drobnoustrojami. W żłobku są narażone na:
- kontakt z innymi dziećmi (często z katarem czy kaszlem),
- zmienne warunki pogodowe (dojścia, spacery),
- nową dietę i rytm dnia.
To naturalny etap, który wzmacnia układ immunologiczny – ale warto pomóc organizmowi przejść go łagodniej.
- Wspieranie odporności przez dietę
Codzienna dieta ma ogromne znaczenie dla zdrowia dziecka. Warto zadbać o to, by:
- jadło dużo warzyw i owoców bogatych w witaminę C (np. papryka, kiwi),
- dostawało odpowiednią ilość żelaza i cynku,
- piło wodę zamiast słodzonych napojów.
Żłobek z wyżywieniem powinien dbać o zbilansowane posiłki – zapytaj placówkę o menu.
- Sen i odpoczynek – niedoceniony fundament odporności
Dziecko potrzebuje 11–13 godzin snu na dobę. Jeśli jest przemęczone, jego układ odpornościowy działa słabiej. Pomóż maluchowi:
- wyciszyć się wieczorem (bez ekranów),
- mieć stałe godziny snu,
- nie przeciążać go dodatkowymi zajęciami po żłobku.
- Ruch i świeże powietrze
Codzienny spacer, nawet w chłodniejsze dni, hartuje organizm. Żłobki z dobrym planem dnia wychodzą z dziećmi na zewnątrz codziennie – nawet zimą. Ruch na świeżym powietrzu poprawia krążenie i ułatwia walkę z infekcjami.
- Suplementacja? Tylko rozsądnie i z lekarzem
Niektóre dzieci potrzebują dodatkowej suplementacji – np. witaminy D, probiotyków lub preparatów z czarnym bzem. Ale nie warto działać na własną rękę. Zawsze konsultuj to z pediatrą – nadmiar witamin też może zaszkodzić.
- Higiena i nawyki w żłobku
Dobre żłobki uczą dzieci:
- mycia rąk po wyjściu z toalety i przed jedzeniem,
- zakrywania ust przy kaszlu,
- niedotykania twarzy brudnymi rękami.
Te z pozoru proste rzeczy mają ogromne znaczenie w ograniczeniu infekcji.
Czy warto przeczekać „sezon chorobowy”?
Niektórzy rodzice zastanawiają się, czy nie lepiej poczekać z posłaniem dziecka do żłobka do „wiosny”. W praktyce jednak kontaktu z infekcjami nie da się całkowicie uniknąć, a im wcześniej dziecko zacznie budować odporność – tym lepiej sobie poradzi później, np. w przedszkolu.
Podsumowanie
Choroby w żłobku to naturalny etap w rozwoju odporności dziecka. Nie trzeba się ich bać – warto przygotować malucha, wspierać dietą, snem i ruchem, oraz współpracować z placówką. Zadbany organizm szybko nabiera sił i coraz lepiej radzi sobie z infekcjami.